#BaczNaNiego Cwaniaki 2020-12-14

W procesie komunikacji należy znać kontekst danej wypowiedzi i wysilić się, aby odkryć intencje drugiej strony. Niektórzy wyrywają zdanie z kontekstu i na wyrwanym budują obraz jakiejś idei. Jeśli znaczenie nie odpowiada całej reszcie, to autor tezy delikatnie ujmując, nie popisał się. Niektórzy robią to celowo, aby jakoś zaistnieć. Obserwuję to zjawisko w sieci i tajemnicą jest dla mnie, jak można coś takiego propagować i jeszcze większą, jak można coś takiego przyjmować i powtarzać innym ludziom.

W dzisiejszej Ewangelii takie cwaniaki przychodzą do Pana Jezusa. Być może niektórzy z nich chcieli wiedzieć, czy Jezus jest tym zapowiadanym przez proroków mesjaszem. Jednak ich ukryte intencje wyszły, gdy zaczęli migać się od odpowiedzi na zadane przez Chrystusa pytanie. Chcieli go pochwycić na słowie, a wyszło na to, że nie są aż tacy sprytni. W sumie nie popisali się i odeszli z niczym.

Podobnie jest w naszym życiu duchowym, gdy szukamy u Boga odpowiedzi, która by nas zadowoliła, upewniła, albo postawiła nas samych w lepszym świetle. I zamiast otrzymać odpowiedź na nasze pytania, to odchodzimy z pytaniem, które Chrystus zadaje każdemu z nas. Brzmi ono „Czy mi ufasz?”.

Ale Panie Boże na świecie jest tyle zła… a Bóg — czy mi ufasz?

Bardzo bym chciał wiedzieć dlaczego… A Bóg — czy mi ufasz?

Modliłem się i nie dostałem… a Bóg — czy mi ufasz?

Nie daję rady… a Bóg — czy mi ufasz?

Ja się modlę, a ty nie odpowiadasz… a Bóg — czy mi ufasz?

Przypatrz się swojemu spotkaniu z Chrystusem. To on prowadzi Cię czy Ty próbujesz naginać jego do swoich potrzeb?

Zastanów się dzisiaj „Czy pozwalasz się prowadzić Bogu?”

To był podcast jakatol wyzwanie adwentowe. Pozdrawiam, ks. Bartosz Kulczyk.

Słowa kluczowe: cwaniak, ufność

Tagi:cwaniak, ufność.