#BaczNaNiego Królestwo 2020-12-10

Jeśli nie jesteś chrześcijaninem i nie masz za wiele wiedzy o chrześcijaństwie to określenie „Królestwo niebieskie” może kojarzyć się różnie. W sumie do końca nie wiem, ale chyba niebieski jest kolorem, więc nazwa trochę myląca. Znowu wersja „Królestwo niebiańskie” nie pasuje również. Może „królestwo niebios” – nie, jednak nie. Opcja „Królestwo Boże” jest zdecydowanie najlepsza.

O Królestwie Bożym możemy spokojnie powiedzieć JUŻ i JESZCZE NIE.

Kościół jako wspólnota, której głową jest Chrystus, jest JUŻ — jest to zalążek, królowania Boga w sercach ludzi. Z tego wynika, że ciągle jest też JESZCZE NIE.

W dzisiejszej ewangelii Chrystus mówi, parafrazując, że ci, którzy nieustanie, dynamicznie i usilnie zabiegają o wypełnianie Słowa Bożego, zdobywają Królestwo Boże. Nazywa ich gwałtownikami. Nie chodzi o to, aby przemocą wprowadzać zasady życia podane przez Boga, ale o to by z odwagą i pomimo trudności opowiadać się za Chrystusem. Zaczynamy zawsze od siebie, nie od świata.

Jeśli mamy wpływać na rozwój Królestwa Bożego już teraz to musimy umiejętnie świadczyć o miłości Boga do człowieka.

Wpadł mi w ręce kiedyś świetny filmik nagrany przez gości nazywających się SKIT GUYS (po polsku bzdurni kolesie). Dotyczył ewangelizacji i miał charakter wywiadów z różnymi ludźmi.

Strateg ewangelizacji powiedział: Ewangelizacja nie jest dla słabych, napisałem o tym książkę… i kończąc dłuższa wypowiedź, stwierdza, że ewangelizacja jest jak woda święcona na wampiry.

Krzykacz gadał przez megafon: Przygotujcie się na królestwo Boże… ale nie za bardzo potrafił powiedzieć, o co chodzi.

Kłamczuch mówił o dzieleniu się wiarą, świadectwie etc. I ciągle przerywał, że w sumie to on kłamie.

Człowiek reklama ubrany w koszulkę naśladującą logo filmu Powrót do przyszłości (coś w stylu „Jezus powróci w przyszłości” reklamował gadżety ewangelizacyjne). Stwierdził, że w sumie nie lubi ludzi, ale kocha Jezusa.

Dwóch pseudo artystów ewangelizacyjnych zaśpiewało cover piosenki przerobiony na wersję chrześcijańską. Gdyby to była rzeczywistość artystyczna to uczucie żenady byłoby potworne. Czasami się zdarza. Nie mówmy o tym.

Całość kończy świadectwo dwóch przyjaciół. Jeden wziął drugiego do kościoła na modlitwę uwielbienia i się za niego modlił i w sumie to Bóg przemienił ich serca. Sam gest był impulsem w dobrym kierunku.

Pytanie na dziś: Czy ukrywasz przed przyjaciółmi lub znajomymi to, że jesteś Katolem?

To był podcast jakatol wyzwanie adwentowe. Pozdrawiam, ks. Bartosz Kulczyk.

Słowa kluczowe: królestwo niebieskie, Ewangelia

Tagi:królestwo niebieskie, Ewangelia.